wczoraj na moim stole gościły te oto puszyste pampuchy :)
Składniki: (ok. 12 sztuk)
-2 szklanki mąki pszennej
-1 szklanka letniego mleka
-1-2 jajka
-szczypta soli
-3 średnie jabłka
-olej do smażenia
-cukier puder do posypania
rozczyn:
-30 g świeżych drożdży
-3 łyżki cukru kryształu
(użyłam cukru aromatyzowanego prawdziwą wanilią)
-0,5 szklanki letniego mleka
-3 łyżeczki mąki pszennej
Wykonanie:
Drożdże umieszczamy w kubku lub szklance, rozkruszamy je palcami i zasypujemy cukrem. Wlewamy letnie mleko i mieszamy. Dosypujemy 3 łyżeczki mąki i dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Rozczyn zostawiamy do podwojenia objętości na ok. 15 minut w ciepłym miejscu. Umyte jabłka obieramy i kroimy w kostkę lub małe plasterki. Do naczynia przesiewamy mąkę, dodajemy szczyptę soli, wyrośnięty rozczyn oraz letnie mleko. Mieszamy wszystko drewnianą łyżką. Wbijamy jajko w temperaturze pokojowej, łączymy z masą i dodajemy pokrojone jabłka. Po wymieszaniu, smażymy racuchy na rozgrzanym oleju z obu stron do lekkiego zbrązowienia. Gorące posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!
Kochana uwielbiam takie racuszki, są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńChętnie przyłączyłabym się do degustacja :D
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam takich drożdżowych, ale zawsze, jak dla mnie najlepiej smakują te od babci ;)
OdpowiedzUsuńSiedzę właśnie w pracy i...........jestem taaaaaaaaaka głodna, zjadłabym wszystkie, mniam mniam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasiu:) z Katedralnej
również pozdrawiam bardzo serdecznie :) nie ma rady, trzeba czasem zabrać racuchy do pracy... :)
UsuńRacuchy mój smakołyk nr jeden.
OdpowiedzUsuńPychotka!
OdpowiedzUsuńPyszności które zawsze chętnie zjem.
OdpowiedzUsuńtakie racuchy kojarzą mi się z kuchnią mojej babci :) pycha
OdpowiedzUsuń